Back to: Katastrofa

Nikt Nikogo Nigdy

Listen on:

Available translations:

Original lyrics

W mieście znanym z grobów, pogrzebów
gdzie nie spojrzysz tam brak konkretnych zmian

A ja podpalam dachy knajp nie patrząc w oczy wam
to może być za mało - nic nie wskóram

W szarej beznadziei ciągle trwam
Bez kontrastów jakby mniej jest nas
Tu nikt nikogo nigdy nie chce znać
A ja tylko patrzę, jestem taki sam

Rozkopany dół - wrzucam doń od lat
wróżby o tym że nic nie czeka nas

A ja podpalam dachy knajp
nie patrząc w oczy wam
To może być za mało
nic nie wskóram

W szarej beznadziei ciągle trwam
Bez kontrastów jakby mniej jest nas
Tu nikt nikogo nigdy nie chce znać
A ja tylko patrzę, jestem taki sam

Nikt nikogo nigdy nie chce znać
Nikt nikogo nigdy nie chce znać
Nikt nikogo nigdy nie chce znać
a ja tylko patrzę, jestem taki sam

translation