Back to: Katastrofa

Gorszy Dzień

Listen on:

Available translations:

Original lyrics

Bardzo bym chciał sprostać Twym gustom
Nie myśleć o dłoniach, nie patrzeć wciąż w lustro
Przyglądać się sobie z uwagą, całemu, nie ustom
Docenić co mam lecz nie umiem, już na to za późno

Bo patrzysz, znów patrzysz
gdy mam gorszy dzień

Ze wszystkich stron podglądają przebiegli
Milczą, choć z oczu im patrzy szydermistrz
Czemu znów w centrum uwagi sam jestem,
Nic dziś nie zrobię, nie umiem i nie chcę

Bo patrzysz, znów patrzysz
gdy gorszy mam dzień

Fantastycznie się czuję gdy patrzysz na mnie z góry jak ptak
Obiecuję przynosić będę radość z mych wad

translation